Rzecz nie łatwa, ale wykonalna. Zwyczajowo sesje niemowlęce przeprowadza się do 1. miesiąca życia. Teraz już wiem dlaczego - przez ten czas bobas śpi jak zabity i można z nim w tym stanie zrobić wszystko (stąd te słynne sesje w wiadrach, miskach etc.) i dodatkowym bonusem są cudowne miny, które niestety miesiąc później już nie występują :( Sesje "wiaderkową" na golasa odpuściliśmy, ale udało nam się trafić kiedyś w głęboką fazę snu i oto wyszły takie Lilusie...
Bluza: F&F
Spodenki: H&M
Skarpetki: SOXO
Miś: Beata Dirks
Przesliczna jeszcze raz duże gratulacje
OdpowiedzUsuńPrzesliczna jeszcze raz duże gratulacje
OdpowiedzUsuńLila to wdzięczny obiekt do fotografowania. Bardzo ładne i słodkie zdjęcia, ale w znaczeniu pozytywnym. Ładne kolory, ładnie ubrana córeczka... Po prostu pięknie :-)
OdpowiedzUsuńPS Gratuluję, bo jakoś nie było wcześniej okazji. Niech Wam zdrowo rośnie!